Mrożenie nasienia i inseminacja nasieniem schłodzonym i mrożonym


Inseminacja nasieniem mrożonym wciąż nie jest w Polsce popularna i wydaje się być czymś nowym. To nieprawda, bowiem pierwszy skuteczny zabieg tego typu u psa został przeprowadzony już w 1969 roku w USA, a w naszym kraju od momentu powstania Weterynaryjnego Banku Nasienia Omne Vivum w 2001 dokonaliśmy ponad 150 inseminacji nasieniem mrożonym, do tej pory urodziło się około 700 szczeniąt i ich liczba wciąż wzrasta. Z nasienia zamrożonego w Polsce i wysłanego za granicę na świat przyszło kolejne kilkaset psów, niejednokrotnie w bardzo odległych zakątkach świata - nawet w Afryce Południowej, Japonii czy Tajwanie. Większość z nich to już dorosłe zwierzęta, odnoszące sukcesy hodowlane i wystawowe. Nasienie może być przetrzymywane właściwie w nieskończoność, informacje, że odpowiednio przechowywane nasienie ma tylko kilka lat trwałości, są nieprawdziwe, w zasadzie jest ono nieśmiertelne i nawet po 35 latach jest dokładnie takiej samej jakości jak w momencie zamrożenia. Amerykańscy lekarze weterynarii mogą pochwalić się właśnie takim miotem, urodzonym z nasienia zamrożonego 35 lat wcześniej.

Mrożenie nasienia daje hodowcom nowe, ogromne możliwości i znosi barierę odległości dzielącą sukę od reproduktora. Pozwala na transport nasienia na duże dystanse, krycie suki psem mieszkającym na innym kontynencie bez konieczności kosztownego i męczącego podróżowania z nią, daje także niepowtarzalna szansę zachowania możliwości rozrodczych psa na bardzo długi czas, nawet gdy on już nie żyje lub stał się bezpłodny. Dogi niemieckie to dość specyficzna rasa i wiele cennych reproduktorów umiera przedwcześnie, np. z powodu skrętu żołądka, dlatego warto zamrozić nasienie na zapas, gdy pies jest w pełni sił. Skuteczność inseminacji mrożonym nasieniem jest bardzo wysoka - wynosi w przybliżeniu 80%. Mioty są szacunkowo o 20% mniej liczne od tych, spłodzonych w sposób naturalny (choć zdarzają się mioty bardzo duże, w których rodzi się ponad 10 szczeniąt), a statystyki wskazują, że rodzi się nieco więcej, bo około 60%, samców.

Wiele z zabiegów, które przeprowadzamy to właśnie inseminacja nasieniem sprowadzonym z bardzo daleka – mamy w swoim dorobku kilkanaście miotów urodzonych z nasienia pochodzącego z Australii, kilkadziesiąt z nasienia z USA, kolejnych kilkadziesiąt z nasienia europejskiego. Import nasienia do Polski i eksport z Polski jest możliwy z i do prawie wszystkich krajów świata, wyjątek stanowi Federacja Rosyjska. W różnych krajach wymagane są różne dokumenty i badania psa reproduktora do wysyłki bądź sprowadzenia nasienia. Pod względem formalnym najbardziej liberalne są kraje należące do UE oraz USA, gdzie potrzebne jest jedynie świadectwo zdrowia psa wystawione przez lekarza pobierającego nasienie.

W naszym banku nasienie mrożone jest w kulkach, zgodnie ze standardami International Canine Semen Bank, którego jesteśmy jedyną filią w Polsce. Następnie jest ono umieszczane w specjalnych kontenerach wypełnionych ciekłym azotem i czeka na „swoje pięć minut”. Po pobraniu jest oczywiście odpowiednio badane. Z jednego ejakulatu można uzyskać nawet kilkanaście dawek inseminacyjnych, zazwyczaj jednak otrzymuje się około 4. Jedna dawka inseminacyjna to liczba plemników odpowiednia do zainseminowania metodą chirurgiczną jednej suki. Jakość nasienia zależy od wieku i kondycji psa, im młodszy i zdrowszy pies, tym więcej dawek inseminacyjnych uzyskuje się z jednego pobrania.

Inseminacja mrożonym nasieniem może przebiegać na dwa sposoby. Pierwszym jest inseminacja operacyjna, uznawana za najskuteczniejszą metodę unasienniania mrożonką. Jest to zabieg chirurgiczny i suka musi zostać do niego przygotowana tak, jak do każdego innego zabiegu - musi być na czczo, mieć aktualne badania krwi i EKG. Oczywiście przy tej metodzie suka jest poddawana narkozie, po czym rozcina się powłoki brzuszne i iniekcyjnie wprowadza rozmrożone i odpowiednio przygotowane nasienie bezpośrednio do macicy. Długość cięcia jest bardzo mała, zazwyczaj wynosi nie więcej niż 5 cm, macicy w ogóle nie rozcina się. Sam zabieg trwa około 30 minut. Drugim sposobem jest inseminacja norweska, dużo trudniejsza do przeprowadzenia dla lekarza i możliwa do wykonania tylko u suk małych, czasami średnich, w doskonałej kondycji, tj. nie mogą one być otyłe. Do takiej inseminacji nie trzeba specjalnie przygotowywać suki, bowiem nie jest ona przeprowadzana w narkozie, podaje się jej tylko niewielką ilość środka uspokajającego. Nasienie jest wprowadzane także bezpośrednio do macicy przez pochwę i szyjkę macicy za pomocą specjalnego kateteru. Inseminacja zajmuje około godziny i wykonuje się ją dwukrotnie w kolejnych dniach, więc zużywamy 2 dawki inseminacyjne. Skuteczność inseminacji oboma metodami jest podobna i w naszej praktyce wynosi około 80 procent, czyli 8 z 10 zainseminowanych w odpowiednim momencie suk zachodzi w ciążę. Wyznaczenie tego odpowiedniego momentu jest kluczowe dla powodzenia przedsięwzięcia, my opieramy się na badaniach stężenia progesteronu we krwi, które wykonujemy w jednym, sprawdzonym laboratorium. Zabiegowi może być poddana właściwie każda suka w wieku rozrodczym, informacje, że unasienniać mrożonką można tylko sukę, która już wcześniej rodziła, są nieprawdziwe, nie ma żadnych przeciwwskazań do inseminacji pierworódki.

Innym sposobem na krycie „na odległość” jest inseminacja nasieniem schłodzonym. W tym wypadku samo zaplemnienie przebiega identycznie jak przy sztucznej inseminacji nasieniem świeżym – za pomocą specjalnej rurki odpowiednio spreparowane nasienie deponuje się w pochwie suki. Suka nie jest poddawana sedacji. Żywotność schłodzonego nasienia wynosi 4 - 10 dni, dlatego pobiera się je i wysyła tuż przed użyciem. Takie nasienie nie może być w drodze dłużej niż 24 godziny, więc jego import i eksport jest możliwy z i do dużo mniejszej liczby miejsc świata. Optymalny czas inseminacji wyznaczamy w oparciu o badania stężenia progesteronu we krwi. Pojawia się tutaj presja czasu, taka sama jak przy kryciu naturalnym, której nie ma przy mrożeniu nasienia – zamrozić czy sprowadzić można je w dowolnej chwili, a następnie przechowywać w banku, by użyć w dogodnym momencie. Przy każdej inseminacji lekarz inseminator wypełnia dokumenty dla Związku Kynologicznego w Polsce i jeśli nasienie pochodzi spoza Polski to on wpisuje się w miejscu dla właścicieli reproduktora w karcie krycia, a jeśli oddział Związku tego wymaga, wypisuje tez odpowiednie oświadczenie o wykonaniu zabiegu.

A jak to wszystko wygląda w praktyce? Aby zamrozić nasienie reproduktora wystarczy po prostu umówić się kilka dni wcześniej i przyjechać z psem. Nasienie zostanie pobrane, przebadane, podzielone na dawki inseminacyjne i zamrożone. Właścicielami nasienia pozostajecie oczywiście państwo, bank jest tu tylko usługodawcą i nie ma możliwości, by zamrożone nasienie zostało użyte bez państwa zgody. Jest ono przechowywane tak długo, jak długo sobie życzycie, może być w każdej chwili zabrane od nas i przetransportowane do innego banku, a jeśli zrezygnujecie z dalszego przechowywania i wyrazicie takie życzenie, zostanie w odpowiedni sposób zutylizowane. Aby zainseminować sukę nasieniem mrożonym najpierw trzeba je sprowadzić, czyli przede wszystkim skontaktować się z naszym bankiem oraz z właścicielem reproduktora bądź nasienia, omówić wszystko i… spokojnie czekać, bowiem wszelkimi formalnościami i transportem nasienia zajmuje się bank. Kiedy nasienie do nas dotrze przechowujemy je tak długo, jak długo właściciel sobie tego życzy. Kiedy suka rozpocznie cieczkę trzeba dać nam znać i zgodnie z instrukcjami zacząć wykonywać badania krwi, zazwyczaj jest ich kilka i najlepiej, by były one robione w laboratorium, z którym współpracujemy. Krew do badania można do nas wysłać firmą kurierską z każdego zakątka Polski. W odpowiednim dniu należy stawić się z suką w naszym podwarszawskim gabinecie na zabieg. No a potem czekamy około 3 tygodni do pierwszego usg, by zobaczyć rezultat naszych starań. Procedura sprowadzenia nasienia schłodzonego wygląda bardzo podobnie z tą różnica, że musi ono dotrzeć do nas w dniu inseminacji, a więc trzeba odpowiednio zgrać w czasie właścicieli reproduktora, weterynarza, który pobierze i przygotuje nasienie oraz firmę kurierską, która je do nas dostarczy. Ważnym aspektem inseminacji dla właściciela suki czy mrożenia nasienia dla właściciela psa jest cena. Zamrożenie nasienia i jego przechowywanie przez pierwszy rok kosztuje około 317 dolarów amerykańskich, każdy kolejny rok to 180 złotych. Inseminacja chirurgiczna to koszt około 700 złotych, inseminacja norweska 350 złotych za każdy zabieg. Cena importu bądź eksportu nasienia jest każdorazowo obliczana indywidualnie, zazwyczaj wynosi około 2000 – 4000 złotych. Aktualny cennik oraz wszelkie informacje możecie państwo zawsze znaleźć na naszej stronie internetowej www.omnevivum.pl

Dr Robert Marczak; Gabriela Kubalska-Marczak